Wiersze o Złotoryi
Złotoryja- to jest to!
Złotoryja- to jest to,
tutaj wszystko - to złoto.
Tutaj bombki i kopalnie,
tutaj Wilcza Góra nad nią.
Tu w Kaczawie, gdy upalnie,
złota możesz szukać na dnie.
My kochamy nasze miasto,
tak jak z rodzynkami ciasto!
Kochamy nasze szkoły i ulice,
Orliki i świetlice.
Jest tu Delfin, co fontanną się zowie,
a Ośrodek chroni zdrowie,
w ZOKiRze kino, biblioteka,
spotkać możesz tam niejednego człowieka.
Nad zalewem lub basenie
w letnie dni masz ochłodzenie.
Stare mury, czy też baszta
opowiada dzieje miasta.
Trzy kościoły i katownia,
Bacalarus, stara sztolnia
to są skarby tego miasta.
W nim pozostać chcę i basta!
Aleksandra Bieniek
klasa V b
Tutaj najlepiej
Jak dobrze nam być w Złotoryi
i mieszkać tu od wielu lat,
chodzić na spacer nad Kaczawę,
podziwiać ten przepiękny świat.
Beztrosko tu upływa życie,
cieszy mnie każdy tutaj dzień.
Gdy wstaję rano już o świcie,
wita mnie ptaków głośny trel.
Jak dobrze nam cieszyć się słońcem
i uliczkami, które znam.
W sercu zostaje wielka radość,
a wszystkie troski idą w dal.
Gdy maj przychodzi do nas,
zaczyna się płuczkowy szał,
wszyscy zjeżdżają do miasteczka,
by szukać złota pośród fal.
Gabriela Ciempka
klasa V b
Złotoryja- moja na zawsze
Kiedy myślę, jak czas szybko mija,
jak odchodzi dawna chwila,
jak zmienia się moja Złotoryja…
Wtedy ogarnia mnie myśl,
że każdy ma swoje miejsce na świecie,
do którego wraca wspomnieniami.
Dla mnie to Złotoryja,
moje miasto kochane…
To tutaj stawiałam pierwsze kroki,
to tutaj podziwiałam,
jak piękne są obłoki.
To tutaj poznałam, co znaczy być dobrym,
co to jest przyjaźń
i dlaczego mówimy „ dzień dobry”.
Lubię to miejsce
i nigdy go nie zapomnę,
chociaż, być może,
wyjadę w nieznane,
Złotoryja to zawsze będzie moje miejsce
- to znane…
Nie obce, nie zimne, lecz moje własne.
Kiedy wracać będę do niego z daleka,
wiem, że zawsze będzie na mnie czekać!
Julia Mazur
klasa V a
Nasza Złotoryja
Złotoryja to nasze miasto małe,
ale za to doskonałe.
Lubię basztę bardzo znaną,
niedawno wyremontowaną,
zalew i Wilczą Górę,
muzeum złota za grubym murem,
plac w rynku koło fontanny
- to ulubione miejsce mojej babci Anny.
Często alejkami chodzimy na spacery,
albo wsiadamy na rowery
i objeżdżamy całe miasto,
a potem idziemy do babci na ciasto.
Jest piękny kościół, który ma wieżę.
Spójrz jaki z niej widok!
Sam nie wierzę…
Kocham to miasto z rzeką w tle
w dzień i w nocy, w wieczornym świetle.
Wtedy najpiękniej wygląda pomnik Papieża.
Rosną tu kwiaty i pachnie trawa świeża,
wokół zielone pasma gór…
Naprawdę warto mieszkać tu!
Marcin Grędziński
klasa V b
Złotoryja
W naszym mieście Złotoryja
możesz znaleźć złoto,
a o księcia Brodatego
nikt nie spyta: kto to ?
On to prawa miejskie nadał
przed ośmiuset laty,
choć gród Goldberg nie był wtedy
za bardzo bogaty.
Zaś z Kościoła Mariackiego
co dzień o poranku
budzi hejnał śpiochów gromko,
bez ustanku.
Wszyscy znają legend wiele
o naszej mieścinie
i na całym Dolnym Śląsku
ona z nich dziś słynie.
Nancy Marciniak
klasa V b
Jedyne miejsce
Jest takie jedno miejsce na świecie,
do którego wracam wciąż,
gdziekolwiek jestem.
Mam na imię Wiktoria Ksenia
i mieszkam tu od urodzenia
- w Złotoryi.
Złotoryja jest naprawdę piękna
i jestem jej niezmiernie wdzięczna:
za pejzaże,
za zabytki,
za uroki osobiste
i za basztę, oczywiście,
piękny kościół z dużą wieżą,
i fontanny dwie przepiękne,
z których latem
tryska woda chętnie,
i za muzeum,
i za sztolnię pełną złota
którą ponoć pradziad mój wykopał.
Dbajmy o Złotoryję i Ją szanujmy
a będziemy z siebie dumni.
Wiktoria Ferenc
klasa V a